Szybsze spalanie, efektywniejsze działanie…
Jeszcze w styczniu Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Gliwicach rozpocznie badania związane z optymalizacją spalania węgla w kotłach pyłowych. Wyciągnięte wnioski – po zastosowaniu tzw. modyfikatora spalania – pozwolą podnieść efektywność pracy kotłów i usprawnić pod wieloma względami proces produkcji ciepła przy jednoczesnym ograniczeniu emisji niekorzystnych dla środowiska substancji.
Modyfikator spalania to preparat, związek chemiczny dozowany w formie płynnej (aerozolu dodawanego do powietrza) i sypkiej w postaci specjalnie przygotowanej mączki (hydrolizowana biomasa zawierająca owsiany preparat błonnikowy). Jego działanie polega na wykorzystaniu efektów katalitycznych oraz dostarczaniu źródła rodników wodorowych do tych faz procesu spalania, dla których rodniki wodorowe mają kluczowe znaczenie. Jeśli modyfikator zostanie odpowiednio użyty jako dodatek do spalania może mieć korzystny wpływ na proces produkcji ciepła.
Skład modyfikatora chroniony patentem
– To rozwiązanie opracowane pod kątem współpracy energetyki tradycyjnej (węglowej) z odnawialnymi źródłami energii. Skład modyfikatora jest chroniony patentem więc nie wiemy dokładnie jakie substancje i w jakich proporcjach w nim występują, ale wiemy, że jego zastosowanie wpływa na podniesienie efektywności i elastyczności pracy kotłów. W przypadku niedoborów energetycznych z odnawialnych źródeł na skutek np. nieodpowiedniej pogody konieczne jest szybkie i skuteczne przełączenie się na węgiel – bez ryzyka przestojów przy produkcji ciepła i z ciągłością zasilania miejskiej sieci ciepłowniczej – mówi Marek Naworski, główny inżynier gliwickiej ciepłowni.
To kolejne takie testy w gliwickim PEC
Planowane na koniec stycznia badania będą kontynuacją wcześniejszej analizy pracy kotłów rusztowych działających w gliwickiej ciepłowni również z zastosowaniem modyfikatora spalania.
– Dozowanie modyfikatora odbywa się w powtarzalnych cyklach czasowych. Zamontowana na kotłach aparatura zbiera dane w trakcie pracy kotłów z użyciem modyfikatora. Dane są następnie analizowane – tłumaczy Naworski.
– Testujemy oczywiście różne warianty przy zróżnicowanych ustawieniach parametrów pracy kotła pod kątem wydajności. Rozpatrujemy różne scenariusze, by maksymalnie ograniczyć liczbę możliwie zaskakujących nas sytuacji już przy rzeczywistej produkcji ciepła – dodaje.
Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Gliwicach aktywnie uczestniczy w procesach związanych z dekarbonizacją i transformacją energetyczną oraz ideą współdzielenia sieci ciepłowniczej, ale na razie swoją działalność opiera na węglu.
Usprawnienie procesu spalania to większa efektywność
– Inwestujemy w odnawialne źródła energii, decentralizujemy nasz system ciepłowniczy zgodnie z założeniami transformacji, ale dbamy też o to czym dysponujemy tu i teraz. Strategia, jaka przyjęliśmy i bezpieczeństwo dostaw ciepła dla mieszkańców utrzyma rezerwy mocy szczytowej opartej na węglu do maksymalnie 2035 roku. Dlaczego więc nie poprawić sprawności procesu? Szukamy najbardziej optymalnych rozwiązań patrząc jednocześnie na: technologię, ekonomię i środowisko – podkreśla Krzysztof Szaliński, prezes Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Gliwicach.
Zyska także środowisko
Spalanie węgla w sposób nowoczesny ma bezpośredni wpływ na redukcję do środowiska szkodliwych substancji, zwłaszcza pyłów. PEC spełnia rygorystyczne normy środowiskowe, ale zastosowanie modyfikatora spalania może jeszcze bardziej ograniczyć emisję niekorzystnych dla środowiska związków.
Badania w gliwickim przedsiębiorstwie realizować będzie konsorcjum: Sieć Badawcza Łukasiewicz – Instytut Technik Innowacyjnych EMAG oraz firma CATALYST i firma Kuncar. Za analizę danych i wnioski odpowiadać będzie Energopomiar.
- 811 odsłon