PEC-Gliwice Sp. z o.o. wspiera kampanię "20 Stopni dla Klimatu"
Izba Gospodarcza Ciepłownictwo Polskie wspólnie z dostawcami ciepła systemowego zainicjowała kampanię „20 stopni dla klimatu”, w której namawia Polaków do oszczędzania ciepła poprzez zmniejszenie temperatury w domu o 1-2oC. Badania wykazują, iż polskie mieszkania są przegrzewane. Obniżenie temperatury w polskich domach do 20oC pozwoli na zmniejszenie emisji dwutlenku węgla w Polsce o 2 mln ton rocznie.
Niższa średnia temperatura w domu o jeden, czy dwa stopnie to nie tylko krok dla zdrowia i lepszego samopoczucia, ale także duża oszczędność energii na czym zyskuje przede wszystkim planeta. Dziś blisko 42 proc. Polaków korzysta z ciepła systemowego. Jeśli każdy w swoim mieszkaniu obniży temperaturę o zaledwie 1oC zużyjemy mniej zasobów naturalnych, a tym samym wyemitujemy mniej dwutlenku węgla i będziemy oddychać czystszym powietrzem.
Według wyliczeń ekspertów Politechniki Warszawskiej jeśli we wszystkich mieszkaniach ogrzewanych ciepłem systemowym obniżymy temperaturę o jeden stopień z 22 do 21 to w ciągu roku zaoszczędzimy 450 tys. ton węgla i wyemitujemy o około 1 mln ton CO2 mniej. Jeśli obniżymy o 2oC to zaoszczędzimy 900 tys. ton węgla rocznie oraz nie wyemitujemy 2 mln ton CO2. Żeby pochłonąć taką ilość CO2 potrzeba około 30 mln drzew.
Producenci ciepła systemowego od lat realizują milionowe inwestycje w infrastrukturę, których celem jest zmniejszenie wpływu ich działalności na środowisko naturalne. Od 2002 roku z 81,2 proc na 72,5 proc. spadło wykorzystanie węgla do produkcji ciepła systemowego na rzecz bardziej ekologicznych źródeł energii. Wraz z rozwojem branża konsekwentnie i skutecznie redukuje emisję substancji szkodliwych dla środowiska. W 2017 roku w porównaniu z 2002 zmniejszyła emisję: pyłów o 85 proc., tlenków azotu o połowę, tlenków siarki o73 proc. oraz dwutlenku węgla o 20 proc. Najbliższe plany branży ciepłowniczej w zieloną technologię są ambitne. Szacowane przez Izbę Gospodarczą Ciepłownictwo Polskie inwestycje na ten cel w ciągu najbliższej dekady wyniosą 40-70 mld zł. A łączne koszty dekarbonizacji, związane także z dostosowaniem instalacji budynków oraz ich termomodernizacją Polski Instytut Ekonomiczny szacuje się na 558 mld zł. Zanim te inwestycje zostaną zrealizowane ważne jest, abyśmy już dziś razem działali dla poprawy klimatu.
Do zmiany nawyków temperaturowych zachęcają nie tylko dostawcy ciepła systemowego, ale także lekarze. Według badań realizowanych na zlecenie producentów ciepła systemowego w większości (blisko 60 proc.) polskich domów średnia temperatura jest równa, bądź wyższa 22oC, choć człowiek komfortowo funkcjonuje już w temperaturze 20oC. Przy temperaturze wyższej wysychają śluzówki dróg oddechowych, co osłabia naturalne mechanizmy usuwania wirusów i bakterii z nosa, czy gardła. W efekcie jesteśmy bardziej narażeni na infekcje. Jeżeli mieszkania są przegrzewane, pogarsza się także zdolność koncentracji uwagi i analitycznego myślenia, wzrasta uczucie rozdrażnienia. Częściej możemy odczuwać bóle głowy, zmęczenie i osłabienie.
Niższa średnia temperatura w domu odbije się także pozytywnie na naszym domowym budżecie. Obniżenie średniej temperatury w mieszkaniu o 1oC to zmniejszenie wysokości rachunków za ciepło o około 5 – 8 proc. Obniżenie temperatury o 2oC to proporcjonalnie jeszcze wyższe oszczędności. Jak widać każdy ma możliwość kontroli swoich rachunków za ciepło.
Dlatego dostawcy ciepła systemowego w kampanii „20 stopni dla klimatu” zachęcają swoich odbiorców do zmiany nawyków korzystania z ciepła. Przekonują, że w walkę o czystsze powietrze może włączyć się każdy. Nie tylko duży przemysł, transport, czy użytkownicy pieców węglowych poprzez ich likwidację i wybór ekologicznych sposobów ogrzewania mieszkań, ale także każdy z nas korzystający z najbardziej komfortowych form ogrzewania jak np. z ciepła systemowego. Wystarczy obniżyć temperaturę w domu do 20oC. Szczegółowe informacje o kampanii znajdują się na stronie www.20stopni.pl.
- 2306 odsłon